Zgińmy w dali.
słowa:: Adam Suder, muzyka: Don Quixotte


Od wczoraj kiedy zamarłem pośród ludzi jako szary nikt,
Narasta we mnie niczym, coś nowego ta przejmująca myśl.
Chociaż utopią jest, znajdzie również ciebie, wciągnie i ciebie...

Jedyne co jeszcze nam pozostaje
To wyrwać się z miasta, opuścić szarość
Wyplątać się z jego szponów,
I zginąć, zginąć gdzieś w dali.
I zginąć, zginąć gdzieś w dali.
I zginąć, zginąć gdzieś w dali.

Dla jakich prawideł niszczejemy w tłoku
Ku czyim radościom nasz śmiech zamiera
A jeszcze ta niemoc która nam ciąży
Niczym potwór przysiadły na plecach

Jesteśmy tłumem, jesteśmy dziećmi tłumu
Tylko dlaczego każde z nas ma imię
Gdzie są ogrody i gaje dawno obiecane
Chcę stąd uciec, więc uciekajmy
Chcę stąd uciec, więc uciekajmy
Chcę stąd uciec, więc uciekajmy

I zgińmy, zgińmy gdzieś w dali
I zgińmy, zgińmy gdzieś w dali
I zgińmy, zgińmy gdzieś w dali
I zgińmy, zgińmy gdzieś w dali