De gustibus non disputante est
Duchy

Słowa i muzyka: Jerzy Kobyliński
(wątek schizofrenika pochodzi z wiersza ?Jedyny ratunek" Jana Rybowicza)


Gdy metal z raperem spotkają się pod blokiem        e
Platformy dialogu nie widać w ogóle                     G
Argument rzeczowy wykłada wnet metal:              D D7
?Łysy pamiętaj jedno! Metallica rulez!"                  a H7 e

Na taki to wywód i tezę postawioną
Z ładunkiem emocji powiada teraz raper
?Te skóry i ćwieki to wiocha i obciach
Dresy królują dzisiaj a hip - hop rządzi światem"

A mądrość narodów mówi do mnie przecież,           G, D  C, D  G
Drążąc mózg jak jabłko robak,                             G  D  F  C  e
Nie to jest ładne, co wszakże bywa ładne             G  D  C  D  G
Ale, co komu się podoba.                                   A  C  H7  e

Gdy makler spotyka na drodze socjopatę
Ten drugi wykłada mu słowo po słowie
Najlepsze kobiety są prostej konstrukcji
Proste myśli mają, proste w działaniu i w mowie.

A makler mu rzecze: ?tylko bizneswoman
Przebojowe chłopczyce, niezależne całe,
Zbyt inteligentne, emanują spokojem
Prestiż i poklask mają, emocjonalnie dojrzałe".

Schizofrenik z wyboru i filozof z przypadku
Wpadają na siebie na drodze konfrontacji
Powiada mądrala: ?wolę być nieszczęśliwym,
Smutnym Sokratesem, niż głupcem w egzaltacji".

A na to schizofrenik: ?błogosławieni cisi,
Pokornego serca, błogosławieni niemi.
To na nich będą czekać w Królestwie Niebieskim,
Natomiast my wariaci, mamy już raj na ziemi".

I tak się uczymy życia nieustannie
Bo marnych wyborów nic nie wytłumaczy
I chociaż o gustach się nie dyskutuje
Trzeba mieć w życiu klasę, cokolwiek ma to znaczyć.