Samotność
Ewelina Marciniak



Uwierzysz, jeśli powiem
Że nawet srebro marzeń
Nie śmiałoby spod powiek
Przewidzieć, że się zdarzy?

Uwierzysz, nim się zdanie
Nieśmiało zamknie kropką
Że każde w nas czekanie
Jest drogą po samotność

Ref:
To dla niej marzną serca
Jak nieczytane wiersze
Jej na policzku rzęsa
Życzenie odda pierwsze

To przy niej się obudzi
Wyrwana niebu gwiazda
To z nią, pomimo ludzi
Ze złudzeń wciąż wyrastam

Uwierzysz, jeśli skłamię
Że dobrze mi tu przy jej
Że chory na niepamięć
To biorę, co niczyje

Że nawet jeśli nie mam
By upić się powodu
Choć stopy parzy ziemia
Kryształkiem jestem lodu

Bo dla niej marzną serca
Jak nieczytane wiersze
Jej na policzku rzęsa
Życzenie odda pierwsze

To przy niej się obudzi
Wyrwana niebu gwiazda
To z nią pomimo ludzi
Ze złudzeń wciąż wyrastam