Bywa że czasem dzień dłuży się.

A w snu pajęczynie dobro ze złem

zagubiły się.

 

Bywa że czasem

i jakoś tak jest

nic się nie klei

i nagle ktoś upragniony

zjawia się.

 

I wtedy jakby cieplej

i wtedy jakby lepiej

już nie czuje się taki sam.

I wtedy jakby cieplej

i wtedy jakby lepiej

znów szczęśliwy traf do mnie wpadł.

 

Bywa że czasem noc dłuży się

sny gdzieś odeszły

ot, nie ma ich.

 

Bo zagubiły się

lecz kiedyś wrócą

na pewno wiem.

Że kiedyś wrócą

i w którymś śnie

na pewno znajdę cię.

 

I wtedy jakby cieplej?

 

sł i muz. Leszek Kopeć