C5/F9

Opustoszały ścieżki górskich szlaków,  C5 F9 G C
Wiatr tylko po nich się przechadza. F e d G
W górach już drzewa pogubiły liście, C5 F9 G C
Listopad mokrym oddechem świat objął.  F e d G

Więc chodź ze mną jeszcze do wysokich szczytów, C F E a
Które mnie wołają na jawie i we śnie. F C d G
Powędruj ze mną do tych cichych grani, C F E a
Może zdążymy przez zimą jeszcze. F C G C5/F9

Nocą w bacówce przy ogniu się grzeją
Tacy jak my, wędrowcy jesienni.
Herbata smakuje jak cudowny nektar
W dymie się wróżą wróżby tajemne.

Więc chodź ze mną jeszcze...

Góry do snu zimowego się szykują
W ostępach skalnych duchy gór już drzemią
Wrócę do was wiosną z pierwszym blaskiem słońca,
Gdy już stopnieje śniegowa pierzyna

Więc chodź ze mną jeszcze...

 

sł. i muz. Leszek Kopeć