Cięzkie czasy
Pod Budą
C d
Ciężkie czasy, dziwne czasy, Panie mój
F C G
Piec zostawić przyszło niewygasły, wdziać wędrowny strój
C C7 F
I kapelusz pełen myśli nieść na głowie uroczyście
C G C
Ciężkie czasy, dziwne czasy, Panie mój
Ciężkie czasy, dziwne czasy, Panie nasz
Diabli wiedzą, co za lasem, skąd powieje wiatr
I do tego strzec się muszę myśli swych pod kapeluszem
Ciężkie czasy, dziwne czasy, Panie nasz
a D G
Moja twarz
to najwierniejsza z twarzy
a D G
Zrobię Panie wszystko, co rozkażesz
C E a D
Zrobię wszystko co Ci do łba strzeli
a D G
Wybacz tylko, że się nie pokłonię
a D G
Głowy przecież nie mogę odsłonić
C F
Bo gdy zdejmę
kapelusz pewnej ciepłej niedzieli
D
To wylecą wściekłe myśli
G C
I już wtedy na mnie nie licz
Ciężkie czasy...