pewnego dnia pojechał w dal

z cyrkowym wozem

łudził się że z życiem mu tak

będzie po drodze

 

ale gdy kurz z oczu zielonych

wycisnął łzy

wiedział już że na wozie też

też będzie źle

 

i już miał przyjść dzień gdy do domu

powrócić chciał

już miał spiąć konie już uniósł dłonie

gdy cud się stał

 

odrywa się od drogi wóz

brakuje tchu

do nieba mknie cyrkowy wóz

brakuje tchu

 

(Poznań 15.1.2000)

 

------------------------3----------3--------------------------
----------7-------------3----------3--------------7-----5-----
----------6---------1--------------3--------------6-----4-----
----------7------------------------5--------------7-----5-----
-0-3-0----5---------2---2----------5--------------5-----3-----
3-----------------------3----------3--------------------------
pewnego dnia pojechał w dal z cyrkowym wozem

--------1---------------1-------------------------------------
--------1---------------1-----------------1-------------------
--------2---------------2-------------------------------------
------------------------3--------------2--2-------------------
---0-3------------------3--------------3----------------------
3-----------------------1-------------------------------------
ale gdy kurz z oczu zielonych wycisnął łzę