Początki zespołu Słodki Całus od Buby sięgają 1986 roku, kiedy to trzech wyznawców Belona, Kaczmarskiego i Rock and Rolla postanowiło założyć zespół muzyczny celem występowania na scenach popularnych wówczas festiwali piosenki studenckiej. Zebrali się oto w pokoju przy ul. Jasnej w Gdańsku Olek Rzepczyński, Mariusz Kamper, Mariusz Wilke no i zaczęło się. Po kilku latach, zmianach składu i wielu nagrodach oraz wyróżnieniach na scenach Yapy, Bazuny, Bakcynaliów, Piostura, Giełdy Piosenki w Szklarskiej Porębie itp. wykrystalizował się skład zespołu, który do dzisiaj przetrwał w formie: Krzysztof Jurkiewicz - gitara, harmonijka, śpiew ; Mariusz Kamper - gitara, śpiew ; Jarosław Medyński- harmonijka ustna ; Jacek Jakubowski - akordeon, klawisze, śpiew ; Cezary Rogalski - gitara basowa i Adam Skrzyński-Paszkowicz - perkusja. Zespół dwukrotnie wystąpił w konkursie na Festiwalu Piosenki Studenckiej w Krakowie (w 1991 i 1995 roku) zdobywając trzecią i drugą nagrodę.
Dorobek fonograficzny zespołu to 4 kasety wydane w ubiegłym wieku i 4 płyty: „Nie ma rzeczy niemożliwych” (2003), „Bubowe Berdo” (2005), „Równoległe” (2006), i „Słodki Całus od Buby” (2007).
Zespół czterokrotnie już gościł na największym w Polsce festiwalu muzyki spod znaku „Krainy Łagodności” - „Bieszczadzkie Anioły” w Cisnej. Podczas Bieszczadzkich Aniołów 2006 Słodki Całus od Buby uroczyście obchodził 20-lecie działalności.
W sierpniu 2007 premierę miała nowa płyta Słodkiego Całusa od Buby zatytułowana po prostu „Słodki Całus od Buby”. Znajdujący się na niej materiał to przede wszystkim powtórnie nagrane piosenki z początkowego okresu działalności grupy, doskonale znane fanom utwory, które znalazły się na pierwszej kasecie zespołu wydanej w 1992 roku (tak zwanej „Czarnej”).
Bieżace przedsięwzięcie to wspólny projekt z zespołem Bez Jacka noszący nazwę „Ot tak, po prostu”. Płyta zespołu Bez Jacka i Słodki Całus (taka nazwa widnieje na okładce płyty) „Ot tak po prostu, tom 1” ukazała się w czerwcu 2008 roku, druga płyta „Ot tak po prostu, tom 2”  pod koniec 2010 roku.

Podstawą repertuaru Słodkiego Całusa od Buby są autorskie piosenki Krzysztofa Jurkiewicza i Mariusza Kampera, muzycznie mocno osadzone w rockowej i folkowej tradycji. O czym są te piosenki? O rzeczach najprostszych i najważniejszych: o Gdańsku, Pradze, miłości, górach, Hrabalu, poezji, przyjaĽni, o ludziach i miejscach które coś znaczą. Od kilku lat zespół znajduje się w nieustającej trasie koncertowej, czyli, po prostu jeĽdzi z pieśnią po kraju, bo przecież najważniejsze jest to, aby się ludzie nawzajem słuchali. Podczas koncertów usłyszeć można utwory z całego okresu działalności grupy, i te najstarsze jak „Miasto”, czy „Zburzenie Baru”, i te z wydanej w 2006 roku płyty „Równoległe”, jak również dobrze znane kompozycje jak „Takie życie”, „Nie ma rzeczy niemożliwych”, „Pociągi”, „Powroty”, czy „Nasza miłość”.

Historia druga
Błąkając się niepewnie od baru do baru po ulicach i placach niepamięci, próbowaliśmy bezskutecznie otrzeć się o wczoraj. Ale pokrętne korytarze hotelu Piast i otchłanne zaplecza Wytwórni pozwalały napotkać tylko garstkę i Gronusa (I ja doczekam kiedyś takiej chwili...), Jasia Bujko (Kiponroking) wierzącego w nas ciągle i Jakuba, który chyba tą wiarę już zupełnie utracił. A kiedy było już niedaleko, zwodziły nas Natasza i Monika cudna, i Aśka, i Gośka i Lilka - Gośki siostra. J pojawiła się Studnia, a dużo wcześniej ciasnota kibla pod schodami baru Cyganka, gdzie jedyną perkusją był karton po wódce, a krzesłem - biała porcelana, wcześniej jeszcze bywała plaża w Jastarni i Żak (świętej pamięci - na nic protesty!), i Rybka Wojtek, i ¦mietnik, i Tomek Sowiński, który się przeziębiał, i niedawno uśmiercony cuchnący strych Tropsa, i któżby zapomniał Orbital z całym przyległym akademikiem (konsekwencją był szwagier Zabiega i jego niezapomniana impreza). A Szkieletor Młody i Wojtek Sokołowski (i jego sprzymierzeniec - akustyk z Poznania)? A Dobrucki i jego saksofonowe solo - Riders On The Storm - na balu włókniarek? J Blondyna, zasobna w butelkę i radość życia, i Wolontariuszki, i zadymiona ciasnota Irish Pubu, tego przy Korzennej...
  
I Lucyna i Waldek, z którym się grywa, a jeśli, to przestronne korytarze Domu Turysty (i wyraz twarzy sprzątaczek pewnego razu), i fryzyjska załoga (Piter dzięki za Sjongersbloed!) A Jano Mościcki? Dla niego fakt, że trzeba grać był zawsze oczywisty. No i oczywiście czarodziejska Danielka, kolega Edek, Fazi, zwłoki Dudka, odrobina wody, która gitarze nie zaszkodzi i ciepła wódka na dachu fiata jednego poranka. I Łukaszczyki - tak! I Lublin grudniowy, i Anki z Piosturu, i Monika, i Jerzyna, i wszystkie radomianki. I gościnny Andrzej Starzec, i EKT Gdynia (zawsze z nami - z wzajemnością), i Bumpers - oczywiście! J wszyscy święci ze Starego Dobrego, Timurów i Bez Jacków (jak ci tam, Jasiu, na tych Niebieskich Połoninach?), i Remik, i Bazuna z odwieczną Ekipą, i - o niewdzięczna pamięci - Wszyscy, którzy nam się zapodziali w nocnych pociągach, na dworcach i benzynowych stacjach. I nasze Panie w aureolach cierpliwości i dzieci nasze, od ojców opuszczone. I teraz wiesz, czemu czasem w sobotę nie obchodzi mnie jakiś tam film.

Skład zespołu:
Krzysztof Jurkiel Jurkiewicz – gitara, harmonijka, śpiew
Mariusz Kapeć Kamper – gitary, śpiew
Jacek Boski Jakubowski – akordeon, śpiew
Jarosław Medyk Medyński – harmonijka
Czarek Rogalski – gitara basowa
Adam Szkieletor Skrzyński - Paszkowicz – perkusja