intro]
Dm
Gm
A
Dm
Dm
Gm
A

[intro 2]
Dm A
A Dm
Dm A
A Dm

[verse 1]


d A d
Na statku gdzieś w kotłowni, tam, gdzie palacze są
D7 g
Na tle płonących głowni sylwetki czarne drżą

Wulgarną nucąc śpiewkę miotają słowa krewkie
d A d
I na portową dziewkę czekają wszyscy wraz
Z pokładu marynarze dziś mają wolną noc
A w tym piekielnym żarze łeb pada niby kloc
Hej chłopcy, ja wam radzę - zetrzyjcie z gęby sadzę
Za chwilę przyprowadzę tę, co zabawi nas
A d
Już na schodach widać jej nogi
C F
Mocne wino szykujcie i trzos
E A
Już za chwilę dotknie podłogi
E A
I z oddali dobiegnie jej głos

d g
Ref: Kochaj mnie, a będę twoją
A d
Całuj mnie i mocno tul
g
Niechaj dziś pocałunki twe ukoją
E A
Beznadziejną tęsknotę naszych serc
Kochaj mnie, a będę twoją
Nie chcę nic prócz twoich warg
Niech pocałunki twe tej nocy mnie ukoją
A d
Zanim ciało znów oddam na targ

Z pokładu marynarze dziś mają wolną noc
A w tym piekielnym żarze łeb ciąży niby kloc
Hej chłopcy, ja wam radzę - zetrzyjcie z gęby sadzę
Za chwilę przyprowadzę tę, co zabawi nas
Niby kotłów wielkie ognisko
Płoną twarze i oczy ich grzmią
Pójdźmy tobie przyjrzeć się blisko
Kiedy śpiewasz piosenkę tą