Ballada z gór
Stare Dobre Małżeńśtwo
Tu króluje zeszłoroczny czas G C D
Na posłaniu z liści buczynowych B F C
Stąd do ziemi dalej niż do gwiazd e (h?) e
Zachwytu swego nie wysłowisz c D G
Rosną skrzydła u ramion e
Czas się w wieczność przemienia
Obłocznieją wszystkie ziemskie sprawy
Gdy zbliżamy się do szczytu po kamieniach H7
Rosną skrzydła u ramion
Czas się w wieczność przemienia
Góry i wolność dokoła
Chyba dostąpimy tu wniebowstąpienia
A w schronisku Święty Piotr z herbatą
I widoki nieziemskie na świat
Przy ognisku rozłożymy się z gitarą
Posłuchamy co nam w duszy gra
Z pleców góry zrzucimy do stóp
I zmęczenie rozzujemy znów
To schronisko to prawdziwy raj
Niechaj wieczny odpoczynek trwa
Rosną skrzydła u ramion
Rosną przepastne błękity
Życie pełne olśnień zachwytów
Tyś wędrówką najwytrwalszą ku szczytom
Góry tu wszystko jest święte
Tu wspinaczki nasze wniebowzięte
W górach rosła Światowida twarz
Od ogniska bije jeszcze baśni blask
Tu króluje zeszłoroczny czas...