Tekturowa królowa

Stare Dobre Małżeństwo


Czekałaś na księcia e
nie żeby zaraz z bajki D e
mówił że przyjedzie a h
nawet dał ci słowo G D


Pieczęć poranną G
tak twardo postawił D
że aż ożyło h
twoje młode łono e


Brzuch zaczął rosnąć
(do dzisiaj go czujesz)
i pęczniał jak apetyt
w miarę jedzenia


Uciekłaś z domu
tak po kryjomu
i wciąż się dziwisz
że jego jeszcze nie ma


Dzisiaj też odjeżdżasz
lecz tylko na chwilę
na siwym koniu
mocnym jak denaturat


I jest ci wtedy
już wszystko jedno
gdy śpisz na dworcu
na twardych tekturach


SDM ŚPIEWNIK