Erotyk z jaskółkami
Stare Dobre Małżeństwo
Zdobywałem cię tak pilnie |
e7 A7 |
tak ulotnie - tak niewinnie |
e7 A7 |
rysowałem twoje mapy |
e7 A7 |
i wpadałem w wielki zachwyt |
A7 |
byłaś zawsze taka piękna |
A7 |
tylko taką cię pamiętam |
e7 A7 |
W twoich włosach tamtej nocy |
H7 |
Bóg na chwilę chciał zagościć |
A7 e7 |
|
|
Oznaczałem cię tak pilnie |
|
tak dokładnie - tak przychylnie |
|
na twej ścieżce z gęsiej skórki |
|
w lot łapały się jaskółki |
|
były szlaki bursztynowe |
|
zamyślone wciąż w połowie |
|
W twoim sercu tamtej nocy |
|
Bóg tak mocno nas połączył |
|
|
|
Odkrywałem cię tak pięknie |
|
tak nieśmiało i tak pewnie |
|
lato padło na kolana |
|
ze słabości świat się słaniał |
|
siła nasza była wielka |
|
zawsze będę to pamiętał |
|
W twoich oczach tamtej nocy |
|
Bóg na chwilę nas przeskoczył |